Not logged in | Log in | Sign Up
Przynajmniej wandale ławki nie podpalą ani desek nie powyrywają, żeby w policjantów rzucać.
Tam deski to kiedyś chyba były. I chyba skończyły tak jak Krzychu pisze.
Ten przystanek nazywa się Grunwaldzka (Morszyńska).
Najdłuższa ławka w mieście, na której chyba nikt nigdy nie czekał na tramwaj...bo to ostatni przystanek, a pętla jest ~50m dalej
park sztywnych
Tak, deski tam kiedyś były. Widać jeszcze metalowe zaczepy, po nich.