Not logged in | Log in | Sign Up
Nie porównuj Sieradza do Radomia = nie ta skala. A ten brak numerów taborowych to jak u jakiegoś busiarza pod Nowym Targiem.
Nie porównuję skali, tylko mam na myśli to, że jak ktoś w Radomiu narzeka, że musiał czekać kwadrans na następny kurs, to w Sieradzu mógłby czekać dwie godziny albo nawet... do rana.
Niestety Sieradz to kolejny przykład patologicznego systemu dotowania zakupów nowych autobusów bez nałożenia wymogu uprzedniego przeprowadzenia restrukturyzacji sieci połączeń. Władze dokonują zakupu nowego taboru, który wozi powietrze, albo pół dnia stacjonuje na bazie. Sieradz, Stalowa Wola, Mielec, wcześniej Łomża. A można wymieniać jeszcze wiele takich ośrodków. Nowy program elektromobilności powinien kłaść akcent na osiąganie efektów w postaci zwiększenia wykorzystania transportu publicznego. Nowy autobus ma być środkiem, nie celem samym w sobie.
Mnie zawsze rozbraja porównywanie systemów komunikacyjnych przez wszelkich "znafcóf", szczególnie tych, z większych miast/aglomeracji, którzy przyjadą polatać z aparacikiem do mniejszych ośrodków.
Aby coś porównywać, to po pierwsze trzeba porównywać coś tej samej skali, a po wtóre znać miejscowe realia.
Nie twierdze, że komunikacja w Sieradzu, czy Zduńskiej Woli jest idealna, bo nie jest. Można nawet powiedzieć, że mamy wręcz jedeną z najgorszych komunikacji miejskich pośród wszystkich Polskich miast średniej wielkości. Jednakże, aby ferować opinie trzeba jak wspomniałem znać miejscowe realia. A są one takie że jak na potrzeby Sieradza wspomniana w opisie zdjęcia linia 5 ma zupełnie wystarczającą częstotliwość. Pewnie autor tego nie wie, ale linia ta ma charakter typowo szkolny, obsługuje dowozy do szkół i uczelni na ul. Mickiewicza, a także dowozu dzieci z osiedla dawnej "Siry" do szkoły w centrum miasta.
Natomiast jeżeli dyskutować szerzej o sieradzkiej komunikacji, to jej największą przypadłoścuą jest dublujący się układ linii, a także niedostosowanie do potrzeb mieszkańców (m.in. bardzo kiepska obsługa transportem zbiorowym "głównego" dworca kolejowego i zupełny brak obsługi przystanku kolejowego Sieradz Warta, do którego nota bene kiedyś dojeżdżała...linia 5), Niestety komunikacja w tym mieście jakby zatrzymała się u schyłku komuny. Wygląda to jakby odpowiedzialni za PTZ w Sieradzu nie zauważyli, że socjalizm dawno się skończył i zupełnie zmieniły się realia gospodarcze. Przykładem tego może być obsługa wspomnianej wcześniej ul. Mickiewicza, gdzie jak za najlepszych czasów jeżdżą sobie w "stadach" trzy linie dostosowane godzinowo do zmian w "Sirze", która już dawno upadła. Zresztą niemal lustrzanym odbiciem kłopotów i wad sieradzkiej km, jest komunikacja u mnie w Zduńskiej Woli.
Okej, wyjaśniłeś miejscowe realia, przyznałeś też rację, że idealnie nie jest. Ale nie jestem tu w stanie zgodzić się z komentarzem na temat "znafcóf", bo - jak już wcześniej wspominałem - nie chodziło mi o porównywanie skali (bo ta w tych dwóch przypadkach jest nieporównywalna), lecz podstawowej logiki w planowaniu tras i rozkładów. Jeżeli linia 5 ma charakter typowo szkolny, to czemu nie została zawieszona na wakacje - jak kilka innych linii? Skrócenie kursowania tylko do około godziny 14:30 to jakiś totalny absurd. Czyli to oznacza, że w wakacje ktoś, kto pracuje na przykład od 7:00 do 15:00 może rano dojechać linią 5 do pracy, lecz z powrotem nią nie wróci - musi kombinować z przesiadkami (o ile przy tych częstotliwościach uda się coś skoordynować). Takie przypadki w każdym mieście, niezależnie od jego wielkości, są po prostu nieuzasadnione!
Jego VIN: SUU241103HB017785. Rocznik 2017, tego Solarisa.
Linia 5 nigdy nie dojeżdżała do Sieradz Warta,tam dojeżdżała 6.